środa, 19 sierpnia 2009

AKCESORIA



witam

niestety nie bedziemy mogli robic jeszcze wlasnego piwa bez uprzedniej inwestycji w sprzet. A jest z czego wybierac i rozpietosc cen rowniez jest duza.

opisze sprzet w kolejnosci uzywania.

1. podstawowym sprzetem jakiego potrzebujemy jest gar, w kotrym bedziemy mogli gotowac 40l wody. pewnie moze byc i mniejszy, osobiscie uwazam, ze lepiej miesc wiekszy. przynajmniej nic podczas gotowania nie wyplynie poza gar. zdjecia garnka nie bede wklejal.

jezeli natomiast chcesz sie bawic w cos innego, mozna samemu zrobic pojemnik do gotowania wody. wystarczy kupic beczke (oczywiscie odpowiednia do kontaktu z zywnoscia anei po np. paliwach i chemii) i wmontowac grzalke np. od czajnika.
tutaj macie dokladnie przedstawione w jaki sposob mozna cos takiego zrobic. a tutaj macie dowod, ze ja to zrobilem i jest mozliwe do zrobienia.

Najlepiej kiedy mamy dwa takie pojemniki. Do jednego zbieramy slodka wode z zacierania ( tak nazywamy moczenie ziarna z dodatkami. wyplukiwania nazywa sie sparging) a z drugiego bierzemy wode na sparging. Wode, ktora gotujemy z dodatkiem chmielu nazywamy brzeczka.



2. potrzebujemy czegos co bedzie nam sluzylo za mash tun, czyli pojemink do moczenia ziarna i wyplukiwania cukru. tutaj macie swietny opis jak go wykonac. oczywiscie nie musisz go robic wlasnorecznie. mozesz juz kupic gotowy. maly detal tkwi w tym, ze cena gotowego jest trzy razy wieksza anizeli cena akcsorii uzytych do robienia wlasnego. tak na serio to zrobienie wlasnego mash tuna to jest 20 min. naprawde sie oplaca. tutaj macie dowod na to, ze zrobienie go wlasnorezcnie jest mozliwe.


3. po gotowaniu musimy brzeczke ostudzic. mozemy zostawic ja przez noc w wannie z zimna woda.
MINUSY:

+ woda sie ociepla i nie chlodzi juz tak jak na poczatku.
+ poniewaz brzeczka jest wysterylizowana, zostawiajac ja na cala noc ryzykujemy zakazenie
+ nie mamy tzw. cold break -> wyjasnie pozniej

tak wiec zamiast czekac cala noc mozna uzyc chlodnice zanurzeniowa. przyklad mojej:


nie jest super prosta ale dziala. tutaj macie link do zdjecia prostszej.
wyobraznia jest jedynym ograniczeniem. chlodnice mozna kupic albo zrobic. po schlodzeniu brzeczki nalezy ja gdzies umiescic. zanim to zrobimy musimy ja przelac. ale w srodku plywa duzo resztek chmielu. potrzbujemy wiec...

4. filtrator chmielu. nie ma tu duzego pola do popisu. najczesciej stosuje sie woreczki do chmielu.

ot chocby taki:



albo

mozna bawic sie w ten sposob:



5. po filtracji brzeczke przelewamy od pojemnika filtracyjnego.

moze to byc ot chocby takie wiadereczko:



mozna pewnie jeszcze stosowac szklane balony takie jak do robienia wina. maja one jednak kilka minusow. sa ciezkie, latwo je stluc i stosunkowo ciezko je domyc. a w browarnictwie czystosc i sterylizacja to polowa sukcesu.

Dadatkowo potrzebujemy takich rzeczy jak:

- jakas dluga lyzka do mieszania brzeczki
- termometr
- hydrometer (balingomierz), ktory wyglada tak:








- wage do odmierzania ziarna i chmielu
- morzemy rowniez potrzbowac paskow ph

Kiedy uwazymy juz piwo, potrzbujemy cos, wczym bedziemy mogli je przechowywac. moga tobyc bytelki albo kegi.