Cóż za wspaniały moment. Udało się zrobić kolejne piwo! :D
Łał...ekstra. Oczywiście jeszcze nie próbowałem czy jest nagazowane w odpowiednim stopniu, ale z tego co widziałem i próbowałem do tej pory....hmmmm.... będzie dobre. No, ale oczywiście nie obyło się bez problemów.....
Jak to na grzecznego, domowego piwowara, zgodnie z instrukcją wziąłem i brutalnie spuściłem piwo do innego pojemnika, myśląc, że fermentacja się skończyła. Ale oczywiście fermentacja się jeszcze nie skończyła. Czy było warto tak się spieszyć? I tak i nie. Z jednej strony dobrze, że tak się stało. Osoby, które zaczynają przygodę piwowara, mogą zobaczyć, że to nie koniec świata, kiedy piwo wyjdzie trochę lub trochę bardzo mętne. Tak długo jak nie jest to infekcja, istnieje jakieś rozwiązanie. W moim przypadku rozwiązaniem okazało się włożenie pojemnika do zimnej wody.
Uwaga, po naciśnięciu na zdjęcie otwiera się ono w nowym oknie.
Piwo postało w zimnej wodzie i oto stało się....oczekiwane. Z mętnego piwa zrobiło się klarowne piwo. Oczywiście nagrałem filmik jak zlewam klarowne piwo. Zapraszam na kanał YT aby oglądnąć co i jak.
No i ta druga strona..., że źle się stało. Ewidentnie popełniłem błąd zlewając piwo za szybko. I z tego powodu mi wstyd. Ale hej, mam nadzieję, że dzięki temu ktoś inny uniknie tego samego błędu.
Okej, zapraszam na mój kanał o piwie aby się dowiedzieć jak zrobić piwo. Jak chcesz, zawsze możesz napisać do mnie mejla.
Pozdrawiam
Marcin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz